Józefa Zatorska 1909-2003

 

 

Odznaczenia:

  • Krzyż oświęcimski

 

 

Józefa Zatorska urodziła się 14.11.1909 r. we wsi Białek nad rzeczką Radomką koło Radomska. Jej rodzice Michał i Marianna z Cicheckich mieli kilkoro dzieci, w tym trzy córki. Prowadzili średniej wielkości gospodarstwo rolne. Józefa zwana Ziutką była drobnym, delikatnym dzieckiem, nadzwyczaj ruchliwa, pogodna i pracowita. Była ulubienicą najstarszej siostry Reginy. Po wczesnej śmierci ojca matka za radą rodziny przeniosła się z córkami do Piotrkowa Trybunalskiego. Ziuta zamieszkała z Reginą, która prowadziła dom doktor stomatologii pani Tamilinowej. Za radą pani Tamilin  Ziuta podjęła naukę na kursach sanitarnych organizowanych przez piotrkowski PCK. Po ich ukończeniu została sanitariuszką w Straży Pożarnej i wolontariuszką w PCK, również opiekowała się chorymi w domach.  Po wybuchu II wojny światowej, którą Ziuta określała jako narodową tragedię, natychmiast stawiła się na apel PCK. Podejmowała nieustające dyżury w szpitalu św. Trójcy, opatrywała i pielęgnowała rannych żołnierzy i ludność cywilną. Razem z siostrą Reginą i panią Tamilinową gromadziły materiały opatrunkowe, robiły szarpie i bandaże, przygotowywały polowe apteczki. Ziuta włączyła się w działalność konspiracyjną, zaprzysiężona przez doktora Ostaszewskiego została członkiem zespołu sanitarnego prowadzącego tajne ambulatorium przy ulicy Śląskiej. Cicha, szybka i zwinna otrzymała pseudonim ,,Piłka’’. Skromna, nierzucająca się w oczy przemierzała piotrkowskie ulice oraz okoliczne miejscowości przenosząc meldunki, gazetki i materiały opatrunkowe na tajne punkty medyczne. Podejmowała dyżury przy rannych i chorych konspiratorach w tzw. melinach- mieszkaniach zaufanych ludzi. Z narażeniem życia udzielała pomocy rannym partyzantom w Woli Mokrzyckiej. Podczas walk zginęła jej koleżanka sanitariuszka Janina Rybak ,,Janka’’, udzielając pomocy rannemu, mimo, że miała na ręku opaskę PCK. 21 czerwca 1944 r. Ziutka niosła meldunki, została zatrzymana przez Niemców. Więziona w piotrkowskim więzieniu była bita do nieprzytomności. Podczas wielogodzinnych przesłuchań posiniaczona i obolała Ziutka pozostała niezłomna, nie wydała nikogo. Otrzymała wyrok śmierci i została wywieziona do obozu koncentracyjnego w Ravensbruck. Została numerem 47446.  Od śmierci uratowała ją obozowa lekarka dołączając Ziutkę do transportu więźniarek do Buchenwaldu. Tam została zesłana do Komando Magdeburg do wyczerpującej pracy  w fabryce zbrojeniowej. Cudem niemal przetrwała krucha, filigranowa Ziutka ten okrutny czas wielkiej próby. W sierpniu 1945 r. Alianci za sprawą Hr. Folke Bernadotte uwolnili obóz od hitlerowskich ciemiężycieli. W ramach akcji Międzynarodowego Czerwonego Krzyża Ziutka wraz z innymi więźniarkami wyczerpanymi katorżniczą pracą, została przewieziona do Szwecji na odżywienie i leczenie. W październiku powróciła do umiłowanego Piotrkowa, zamieszkała jak dawniej z siostrą Reginą. Po rekonwalescencji przystąpiła do pracy w Miejskim Ośrodku Zdrowia przy ul. Wojska Polskiego 14, jako higienistka objęła opieką dzieci w szkołach podstawowych i w przedszkolach. W 1947r. ówczesne władze usunęły z pracy w szpitalach i sierocińcach siostry zakonne. Ziuta została skierowana do pracy w sierocińcu na dwie dodatkowe godziny po południu. Nie ograniczała jednak godzin pracy ani sił, aby zapewnić dzieciom poczucie bezpieczeństwa i miłości.

W grudniu 1950 r. Ziutka żądna wiedzy i doskonalenia umiejętności ukończyła sześciomiesięczny kurs dla młodszych pielęgniarek zorganizowany przez PCK. Mogła przystąpić do Egzaminu Państwowego, spełniała wszystkie warunki, ale los był przeciwny. Ziutka nie zgadzała się z posunięciami rządu PRL, który opluwał żołnierzy Armii Krajowej, do których należała całym sercem. Wstąpiła do utworzonego Związku Wolność i Niepodległość, włączyła się w działania tajnego sanitariatu. 20.08.1951 r. została aresztowana przez UB. 21 sierpnia odbył się proces bez prawa obrony. Ziuta została skazana na dwa lata więzienia. Przetrzymywana w więzieniu w Łęczycy i Fordonie w nieludzkich warunkach. Po amnestii wyszła na wolność 25.02.1953 r. ze zrujnowanym zdrowiem. Bardziej spokojna i wyciszona kontynuowała z oddaniem pracę w higienie szkolnej.

W latach 60-tych Ministerstwo Zdrowia ogłosiło egzaminy państwowe dla p.o. pielęgniarek. Ziuta niezwłocznie podjęła to wyzwanie, po 3 miesięcznym kursie przygotowawczym 19.12.1956 r. otrzymała świadectwo i prawo używania tytułu pielęgniarki.

W 1963 r. z powodu pogarszającego się zdrowia przeszła na rentę inwalidzką, dopiero w 1972 r. otrzymała uprawnienia kombatanckie, a w 1992 r. zaliczona do grona inwalidów wojennych.

Józefa Zatorska cicha i skromna bohaterka, sanitariuszka, pielęgniarka  była wzorem oddania sprawom Ojczyzny. Zawsze pogodna, życzliwa i zabiegana. Odwaga, hart ducha, siła woli, tak wspaniałe ludzkie cechy mieściły się w drobnej Ziutce, całe życie poświęciła Bogu, ludziom i Ojczyźnie. Pokorna i spokojna wielokrotnie otarła się o śmierć, skazana na śmierć. Schorowana dożyła wieku sędziwego, otoczona opieką siostrzenicy. Zmarła w wieku 94 lat.

 

Opracowała Grażyna Gierczak na podstawie materiałów przekazanych do CAPP przez Wacławę Juszkiewicz - Kamieńską.

 

Gabinet higieny szkolnej-Ziutka podczas pracy -rok 1950

Życiorys

Odpis dokumentu potwierdzającego uwolnienie z obozu w Buchenwaldzie wystawiony przez Szwedzki Czerwony Krzyż.

 

Dowód Osobisty Legitymacja Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej Legitymacja ZBOWID Odwiedziny Siostry Służebniczki, Ziutka z lewej strony -rok 1990

 

Zobacz również film.