Aniela Jabłkowska-Sochańska 1920-2021
Odznaczenia:
|
Aniela Jabłkowska ( Ania ) urodziła się w Warszawie 22 marca 1920 roku w rodzinie urzędniczej. Ojciec był pracownikiem Ministerstwa Spraw Wojskowych, matka działała społecznie w Polskiej Macierzy Szkolnej, prowadziła bibliotekę przy kościele Wszystkich Świętych.
Ania miała trójkę rodzeństwo: najstarszy brat Henryk był lekarzem w Szpitalu Sióstr Elżbietanek, został rozstrzelany na Pawiaku w 1944r, Siostra Róża pracowała naukowo na Wydziale Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Drugi brat Janusz absolwent Politechniki Warszawskiej był inżynierem - chemikiem.
Po ukończeniu Gimnazjum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Warszawie przy ul. Wawelskiej 4 i uzyskaniu świadectwa maturalnego w 1938 roku, rozpoczęła studia na Wydziale Romanistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Wybuch wojny przerwał je. Zgłosiła się do pracy w Wojskowej Służbie Pomocniczej. Otrzymała przydział do Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Pracowała w dziale rejestracji czasopism, zastępując urzędników, którzy zostali zmobilizowani. Mieszkała wtedy na Saskiej Kępie, aby dotrzeć do pracy musiała pieszo pokonywać most Poniatowskiego, często podczas nalotów bombowych. W tym czasie ojciec i bracia zostali zmobilizowani do pułku lotniczego w Dęblinie. Matka z córkami zamieszkała u przyjaciół syna na ul. Poznańskiej. Miała nadzieję, że będzie mogła docierać do biblioteki Macierzy Szkolnej i ochronić księgozbiór przed zniszczeniem czy grabieżą. Nie było to już możliwe, a pozostawanie w Śródmieściu stawało się coraz bardziej niebezpieczne. Powróciły na Saską Kępę. Po wejściu Niemców i zamknięciu uczelni i biblioteki Ania pozostała bez pracy. Podjęła naukę w Warszawskiej Szkole Pielęgniarstwa przy ul. Koszykowej 78. Kurs XXXVIII (wrzesień 1940). Zamieszkała w internacie. Dzisiaj tak mówi o szkole: „ Była to bardzo dobra szkoła, kształcąca nie tylko profesjonalnie, ale wychowująca nas wysoce ideowo, w ogromnej odpowiedzialności za nasze postawy zarówno zawodowe, jak społeczne i patriotyczne. Dewizą było hasło wypisane na broszce szkoły: WIEDZA, WIARA, SŁUŻBA, OJCZYZNA”. Tu rozpoczęły się jej związki z harcerstwem. Podczas praktyki szpitalnej na oddziale chirurgii spotkała, hm. dr Irenę Giżycką, która działała w Pogotowiu Harcerek, pod bezpośrednim kierownictwem komendantki Józefiny Łapińskiej. Harcerki współpracowały z Radą Główną Opiekuńczą ( RGO ), wśród rozlicznych zadań prowadziły internaty dla młodzieży, domy dziecka i prewentoria. W jednym z nich w Józefowie Rycicach, dr Giżycka była lekarzem.
Ania po otrzymaniu dyplom pielęgniarki, we wrześniu 1942 roku, została przyjęta do kręgu harcerek pogotowia i skierowana do tego ośrodka. Pracowała w charakterze pielęgniarki od październiku 1942 do grudnia 1943. W swych wspomnieniach pisze: „ Kierowniczką była tam hm. Chorągwi Krakowskiej Jadwiga Orłowiczówna, wychowawczynią również hm. Maria Burkówna (zginęła w powstaniu). Byłam tam jedyną pielęgniarką. Miałam pod opieką ok. 50 dzieci w różnym wieku, w tym kilkoro dzieci żydowskich i trzy dorosłe osoby z tych rodzin. W 1943 roku złożyłam przyrzeczenie harcerskie na ręce phm. Szkoły Harcerskiej na Buczu, Stanisławy Rączkówny”.
Dzieci przebywające w tym ośrodku były w większości zagrożone gruźlicą, sieroty, półsieroty z rodzin wojskowych, rodziców więzionych lub wywiezionych do obozów.
Józefów był również miejscem działalności konspiracyjnej i placówką szkolenia dla Hufca Warszawa Śródmieście Północ. W grudniu 1943 po zlikwidowaniu zakładu w Józefowie – Rycicach, zespół harcerek zorganizował prewentorium dzienne dla dzieci ze środowisk zagrożonych gruźlicą. Został on usytuowany w Warszawie przy Ośrodku Zdrowia na ul. Opaczewskiej 1. Prowadziła tu szkolnie patroli sanitarnych na czas powstania. była łączniczką i kolporterką. Pracowała w nim do wybuchu powstania. Od 1 sierpnia 1944 jako żołnierz AK, członek Szarych Szeregów niosła pomoc rannym powstańcom i ludności cywilnej. Do siódmego października 1944 uczestniczyła w pracach patrolu Harcerskiej Służby Społecznej wcielonej później do Wojskowej Służby Kobiet AK Śródmieście Północ, a następnie na Woli ( komendant Leon Marszałek).
Opuściła Warszawę siódmego października zmierzając wraz z rannymi przez Ursus do Milanówka. Następnego dnia znalazła się w obozie w Pruszkowie, gdzie spotkała matkę i staruszkę babcię. Po wyjściu z obozu zostały wywiezione do Jędrzejowa w kieleckim, skąd zostały zabrane przez dalekiego krewnego do majątku Łukowa koło Chęcin. W tym czasie siostra i brat zostali wywiezienie do obozu pracy. Po wejściu Rosjan w styczniu 1945 roku musiała uciekać z tej miejscowości najpierw do Kielc, a następnie do Krakowa. Tu spotkała się z krakowskimi harcerkami, harcmistrzyniami: Lilką Kuśnierzewska, Zofią Kottki, Marysią Małecką, dr Maryną Niżegrodcew. Od nich dowiedziała się że Józefina Łapińska (wówczas Ławińska) działała w miejscowym Komitecie Opieki Społecznej. Zgłosiła się do niej meldując gotowość do podjęcia pracy. Została zatrudniona w charakterze wychowawczyni w internacie dla dziewcząt starszych, przy ul. Krupniczej 38. Było to znów skupisko starszo i młodszo harcerskie. Na terenie internatu mieszkała komendantka Józefina Łapińska i Ewa Grodecka, a druhna Danuta Chrzanowska była pielęgniarką. Dziewczęta rekrutowały się m.in. z warszawskich internatów RGO w tym z ul. Pańskiej. Była w nim grupa harcerek z powstańczego patrolu Ani: Ada Kinga Winter, Halina Szewelow, Urszula Gralewicz i duża grupa dziewcząt ewakuowanych ze Lwowa i innych miast z terenów Galicji. W sumie było ich około stu. Duch i metody pracy wychowawczej w internacie były harcerskie, choć jawnie się o tym nie mówiło. W lecie 1945 roku wychowawczynie zorganizowały dom wypoczynkowy na Buczu. Grupa Ani, jako najstarsza, zorganizowała dom tzw: instruktorski (Ania zachowała kronikę z tamtego okresu, którą traktuje jako pamiątkę pierwszych poczynań nauczycielskich po wejściu Rosjan, ale też jako obraz ówczesnej młodzieży harcerskiej). W1946 roku bardzo głęboko przeżyła śmierć Jadwigi Orłowiczówny. Wspomina ten czas jako przykład wspaniałych postaw środowiska harcerskiego: „Małżeństwo harcerskie i lekarskie zarazem Marka i Aliny Morawskich udostępnili Jagusi całe swoje mieszkanie przenosząc się z dwojgiem małych dzieci, tylko po to, aby mogła umrzeć w godziwych warunkach. Przez cały czas jej choroby miała wokół siebie nas, przyjaciół harcerzy. Nie opuszczała jej hm. dr Irena Giżycka”.
W internacie na Krupniczej pracowała do 1946 roku. W tym też roku rozpoczęła studia na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Za zgodą dh. Józefiny Łapińskiej zakończyła pracę w internacie. Na krótko zamieszkała w gościnnym domu Hanny Chrzanowskiej a następnie przeniosła się do domu akademickiego. Od lutego 1946 do września 1947 pracowała w poradni dziecięcej. Musiała opuścić Kraków.
Po powrocie do Warszawy przez dłuższy czas utrzymywała kontakt ze środowiskiem harcerek krakowskich, (obowiązkowo w Dniu Myśli Braterskiej 22 lutego), szczególnie ze Stanisławą Rączkówną, która przyjmowała od niej przyrzeczenie harcerskie.
W latach 1948-1958 pracowała w Warszawie, początkowo jako higienistka szkolna, następnie przez 6 lat jako instruktorka dzielnicowa Higieny Szkolnej współorganizatorka i przełożona pierwszej w Warszawie Przychodni Międzyszkolnej przy ul. Młynarskiej 43. Placówka ta prowadzona była przez dra Jerzego Serejskiego i dra Zbigniewa Brzezińskiego. Działalnością naukową kierował prof. Marcin Kasprzak. Kolejną placówką, która powstawała z jej udziałem była przychodnia rejonowa w dzielnicy Warszawa Wola, na ul. Elekcyjnej. Była w niej przełożoną i równocześnie szkoliła uczennice ze szkół pielęgniarskich.
Lata 1959-1967 były okresem bardzo ważnym w jej życiu, Założyła rodzinę. W 1959 roku wyszła za mąż za Tadeusza Sochańskiego, nauczyciela historii. W następnym roku urodziła syna Pawła. Pracowała jako nauczycielka w Państwowej Szkole Położnych przy ul. Karolkowej, Ukończyła zaoczne, trzyletnie studia pedagogiczne 1966. W latach 1967- 1987 pracowała jako nauczycielka w Medycznym Studium Zawodowym nr 1, przy ul. Parkowej 23. (Od 1976 roku w wymiarze ½ etatu jako emerytka). W pracy pedagogicznej znajdowała wiele radości. Jej pasją było poszukiwanie najefektywniejszych metod nauczania zasad pielęgniarskich w warunkach sali ćwiczeń oraz praca badawcza nad obiektywizacją oceny ucznia. Z ogromnym zaangażowaniem działała w zespole nauczycielskim, wewnątrzszkolnym zajmującym się nowatorstwem pedagogicznym. Zainteresowania metodyką znalazły odzwierciedlenia w wynikach jej pracy dydaktyczno-wychowawczej. Przez wiele lat szkoliła studentki Studium Nauczycielskiego i Wydziału Pielęgniarstwa z Lublina, odbywające praktyki zawodowe. Swoimi doświadczeniami dzieliła się na łamach pisma Szkoła Medyczna. Była również współautorką pracy zbiorowej „Metodyka Oświaty Sanitarnej” wydanej przez PZWL. Pracę zawodową zakończyła w 1986. teraz mogła całkowicie oddać się pracy społecznej. Sytuacja polityczna kraju nareszcie pozwalała na odnajdywanie koleżanek, absolwentek Warszawskiej Szkoły Pielęgniarstwa, na przyznawanie się do akowskiej przeszłości i powojennych losów. Włączyła się w reaktywowanie Koła Absolwentek WSP. Koło oficjalnie powstało w grudniu 1979 roku. Ania podjęła się, z typową dla niej pasją, prowadzenia archiwum koła. Od 1981 roku była członkiem Zarządu Koła Absolwentek WSP przy Polskim Towarzystwie Pielęgniarskim. Jednym z głównych jego celów było opracowanie wspomnień, gromadzenie dokumentów wydanie monografii Szkoły. Ogromna praca została uwieńczona wydaniem książki „Pochylone nad człowiekiem” tom 1. wyd. PWN i tom 2 wydany przez Stowarzyszenie Redaktorów 1993. Aniela Jabłkowska jest jej współautorką.
Jest również współredaktorką broszurki pt.: „Wojskowa Służba Społeczna – mało znane działania harcerek w powstaniu.” Wyd. Jan Sarapata Warszawa,
Opracowała i współredagowała Informator Archiwum Koła.
Uczestniczyła aktywnie w Kongresach PTP w Busku Zdroju. Współorganizowała wystawy historyczne towarzyszące licznym konferencjom.
W 2004r wchodziła w skład trzyosobowej delegacji PTP na konferencję w Limerick w Irlandii.
Przez wiele lat walczyła o odzyskanie budynku Warszawskiej Szkoły Pielęgniarstwa budowanego docelowo dla potrzeb pierwszej szkoły tego typu w Warszawie, drugiej w Polsce w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Do chwili obecnej jest Honorowym Członkiem Głównej Komisji Historycznej. Centralne Archiwum Pielęgniarstwa Polskiego zawiera w swych zbiorach Archiwum WSP przekazane przez Koło Absolwentek Szkoły, a prowadzone przez wiele lat przez Anielę Jabłkowską-Sochańską.
Zmarła 10 marca 2021 r w wieku 101 lat w "Gnieździe rodzinnym" Szarych Szeregów w Wesołej. Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych uhonorowała Ją pośmiertnie najwyższym wyróżnieniem Samorządu statuetką "By cierpiącym przywrócić nadzieję". Została pochowana w rodzinnym grobie na cmentarzu parafialnym w Izabelinie w obecności rodziny, przedstawicieli najwyższych władz resortowych, organizacji pielęgniarek i położnych, licznej grupy przyjaciół oraz przedstawicielek Głównej Komisji Historycznej i Centralnego Archiwum Pielęgniarstwa Polskiego
Zaświadczenie o ukończeniu Warszawskiej Szkoły Pielęgniarstwa 1942 |
Ausweis 1944 r. |
Kronika 1945/1946 Kraków - praca w internacie na Krupniczej |
Indeks Uniwersytetu Jagiellońskiego Wydział Psychologii |
Spotkanie w Józefowie-Rycicach 27-28.05.1989 (1) | Spotkanie w Józefowie-Rycicach 27-28.05.1989 (2) |
Legitymacja Warszawski Krzyż Powstańczy 1982 r. | Kopia legitymacji Szarych Szeregów 1995 r. |
Potwierdzenie uprawnień |
Legitymacja Krzyż Armii Krajowej 1996 r. |
Odznaka Weterana Walk o Niepodległość | Mianowanie na stopień podporucznika 2001 r. |