Powstanie i działalność Szkoły Pielęgniarstwa

przy ul. Wilczej 9 w Warszawie w latach 1947 –1949


Autor: s. Lucyna Czermińska - fragment z pracy licencjackiej „Apostolska służba cierpiącym” str.42 – 47 w dokumentach Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących.

 

Po zakończeniu II wojny światowej, w pierwszych latach odbudowy zniszczonej Ojczyzny (1945 – 1949) w działaniach Służby Zdrowia daje się zauważyć kilka podstawowych kierunków. Są nimi: walka z epidemiami, chorobami wenerycznymi, gruźlicą, stworzenie zorganizowanej opieki nad matką i dzieckiem, otoczenie opieką starców, inwalidów wojennych i tych, którzy wracali z obozów zagłady. Realizacja tych zadań była możliwa jedynie w oparciu o liczne rzesze dobrze przygotowanego do pracy personelu pielęgniarskiego, którego deficyt był znaczny w tym okresie [1].

Naprzeciw rysującym się potrzebom wyszło Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek od Cierpiących, realizując apostolską służbę cierpiącym poprzez kształcenie fachowej kadry pielęgniarskiej pod własnym kierunkiem[2]. Już u początku istnienia Zgromadzenia pragnieniem Matki Kazimiery Gruszczyńskiej było, aby siostry mogły otworzyć i prowadzić własną szkołę pielęgniarską, która przygotowywałaby kadry do pracy wśród chorych. Możliwość ziszczenia tych planów zaistniała właśnie teraz.

W 1943 roku s. Janina Bułajówna opiekowała się chorą – Janiną Jeger – Turową. W dowód wdzięczności, testamentem z dnia 12 kwietnia 1943 roku, podopieczna przekazała Towarzystwu Pielęgnowania Chorych św. Józefa – Przytulisko, posesję pod nr Wilcza 9, sąsiadującą z budynkiem Wilcza 7[3]. Po śmierci ofiarodawczyni, wykonawca Testamentu, inż. B. Płachecki powiadomił, aby rozpocząć remonty w celu uniknięcia rozbiórki[4]. W 1946 roku rozpoczęto remonty zabudowań i przystosowanie ich do użytku. Ponieważ działania wojenne mocno naruszyły gmach, po konsultacji z urbanistyką i zgodnie z wydaną opinią, budynek częściowo rozebrano, zabezpieczono mury i pokryto dachem. Po ukończeniu prac remontowych należało podjąć decyzję, jak go zagospodarować. Tym samym pojawiła się możliwość otwarcia szkoły pielęgniarstwa.

Zarząd Towarzystwa Pielęgnowania Chorych, pamiętając o pragnieniach Założycielki i uwzględniając brak szkół pielęgniarstwa, w dniu 8 września 1946 roku rozpoczął starania o pozwolenie na prowadzenie szkoły z internatem w budynku przy ul. Wilczej 9 oraz bursy dla dziewcząt ze środowiska robotniczo – chłopskiego przy ul. Wilczej 7. W tym celu wystosowano pisma do Ministerstwa Zdrowia[5]. W przeciągu kilku dni przyszła odpowiedź. Dnia 20 września 1946 roku, Ministerstwo Zdrowia wyraziło zgodę na prowadzenie szkoły[6]. Przyznana została także dotacja na 1947 rok, która miała pomóc w urządzeniu i utrzymaniu placówki oraz zapewnieniu pensji personelu[7].

Uroczystość poświęcenia szkoły odbyła się 25 października 1947 roku. Pierwsza dyrektorka s. Władysława Kuroczycka w swoim inauguracyjnym przemówieniu powiedziała: „Pragnę zapewnić, że razem z zespołem wykładowców i instruktorek dołożymy starań, aby nie zawieść okazanego nam zaufania. Będziemy z zapałem pracować, aby zwiększyć kadry dobrych, fachowych pielęgniarek dla potrzeb Służby Zdrowia demokratycznej Polski. W oparciu o swoje najbliższe współpracowniczki, w oparciu o entuzjazm i zapał przyjętych uczennic naszej szkoły, (...) patrzę z ufnością w przyszłość i jestem pewna, że szkoła nasza stanie na wysokim poziomie fachowym i etycznym”[8]. Dyrektorka wyrażała nie tylko swoje nadzieje, ale także nadzieje i pragnienia nieżyjącej już Założycielki. Na ile zdołano je ziścić pokazał czas.

Szkoła nosiła nazwę „Szkoła Pielęgniarstwa Towarzystwa Pielęgnowania Chorych św. Józefa – Przytulisko”[9]. Urządzono w niej sale ćwiczeń, salę wykładową, biura, jadalnię, kuchnię, pokoje gościnne dla odwiedzających uczennic, pralnię i magiel, a także internat i świetlicę. Na balkonie nad frontowym wejściem do szkoły dominowała figura Świętego Józefa, którego Zgromadzenie czci jako szczególnego patrona (figura ta stoi niezmiennie w tym miejscu do dziś). Budynek był przystosowany, jak na ówczesne warunki bardzo dobrze. Posiadał centralne ogrzewanie, kanalizację, ciepłą i zimną wodę, gaz i instalację elektryczną[10].

Podstawowe fundusze szkoły stanowiły: dotacje Ministerstwa Zdrowia, stypendia wnoszone przez osoby fizyczne i prawne oraz zapisy i darowizny[11]. Fundusze te były jednak zbyt małe, by pokryć wszystkie potrzeby, stąd siostry szukały jeszcze innych możliwości dofinansowania placówki[12]. Ogromną pomocą służyły też dwie szwedzkie pielęgniarki, matka i córka, które przebywały w Polsce w ramach pomocy powojennej. Dzięki nim szkoła została zaopatrzona w łóżka, stoliki, zasłony, firany, narzędzia chirurgiczne oraz materiał na mundurki dla uczennic[13]. Sukcesywnie przeprowadzano dalsze remonty i uzdatnianie dla potrzeb szkoły poszczególnych części budynku, doposażając pomieszczenia gospodarcze w nowoczesny sprzęt[14]. Stale też uzupełniano sprzęt i pomoce naukowe w poszczególnych pracowniach[15].

Towarzystwo ułożyło dla szkoły własny Statut zatwierdzony przez Ministerstwo Zdrowia[16]. Statut na samym początku określał zadanie szkoły, jakim było teoretyczne, praktyczne i etyczne przygotowanie kandydatek do zawodu pielęgniarstwa[17]. Nauka w szkole trwała 2 lata. Program szkolenia oparto na dyrektywach wydanych w 1936 roku przez Ministerstwo Zdrowia dla wszystkich szkół pielęgniarskich[18]. Językiem wykładowym był język polski. Uczennice przyjmowano w dwóch terminach: wiosennym i jesiennym, a warunki przyjęcia określono w Statucie. Należało do nich: obywatelstwo polskie, odpowiedni wiek i wykształcenie, dobry stan zdrowia, nieskazitelna przeszłość.

Wyszczególniono także warunki powodujące wydalenie uczennicy ze szkoły. Należały do nich: własne żądanie uczennicy lub jej opiekunów przedstawione na piśmie, samowolne opuszczenie szkoły przez uczennicę, zły stan zdrowia dyskwalifikujący do pracy w zawodzie pielęgniarskim, potwierdzony świadectwem lekarza, brak uzdolnień do zawodu pielęgniarskiego, wykroczenie uznane za dostateczną przyczynę do wydalenia[19]. Ostatnie paragrafy określały, kto pełni władzę w szkole i wyznaczały tym organom zadania i obowiązki. Zwierzchnią władzę szkoły stanowił Komitet Towarzystwa Pielęgnowania Chorych, a dyrektorka szkoły była bezpośrednią przełożoną personelu. Zmiany w przepisach mogło wprowadzać Towarzystwo, ale wcześniej musiały być Ministerstwo Zdrowia[20].

Życie wewnętrzne szkoły organizowało się wokół regulaminu, który oparto na ramowym regulaminie państwowych szkół pielęgniarskich[21]. Zawierał on: regulamin domowy, porządek domu, określał umundurowanie uczennic, uczestnictwo w wykładach, pracę na oddziałach, sposób oceniania uczennic, urlopy i wyjazdy, sytuacje chorób, obowiązki uczennic względem szkoły. Regulamin zakładał takie zachowanie słuchaczek, które nie przynosiłoby ujmy szkole, kształtował poczucie lojalności, obowiązkowość i prawość.

W szkole i na terenie internatu przestrzegano porządku i punktualności, uczono szacunku do nauczycieli, pracowników administracji i obsługi, wobec których wymagano kulturalnego zachowania. Wymagania te przenoszono także poza teren szkoły i dbano, aby uczennice przestrzegały ich w każdej sytuacji.

Obecność na wykładach była obowiązkowa, a egzaminy należało zdawać w wyznaczonym terminie. Dziewczęta w czasie wykładów i prac społecznych były w pełnym umundurowaniu. Wyznaczone obowiązki, dyżury, organizowane zajęcia uczyły gospodarności, współodpowiedzialności, a przede wszystkim współżycia z innymi, wspólnej pracy, poświęcenia dla drugiej osoby. Podczas dyżurów w szpitalu obowiązywała punktualność, staranny wygląd, służbowy stosunek do personelu, instruktorek i siebie wzajemnie, przestrzeganie tajemnicy zawodowej, zakaz przyjmowania prezentów od chorych, a także załatwianie własnych spraw[22]. Jedna z ówczesnych uczennic wspomina: „W czasie nauki ciężarem kładł się regulamin i wymagania, było dużo zakazów i nakazów, nazywałyśmy to musztrą, ale w żadnej ze szkół medycznych, w których później pracowałam, nie było takiego ładu i porządku ani poziomu nauki, jak w szkole przy ul. Wilczej”[23].

Przez okres nauki zajęcia teoretyczne przeplatane były praktyką w szpitalu. Kończąc blok zajęć w szkole, uczennice odbywały praktykę m. in. w Szpitalu Dziecięcym przy ul. Kopernika i w szpitalu im. Dzieciątka Jezus[24]. Po odbyciu pierwszej teorii słuchaczki otrzymywały do munduru metalowy znaczek i biały owalny czepek, co stanowiło pełne umundurowanie.

Po ukończeniu nauki słuchaczki zdawały egzamin dyplomowy składający się z 2 części: teoretycznej i praktycznej. W części teoretycznej – ustnej zaliczały zakres wiadomości z przedmiotów objętych nauczaniem w szkole, przed komisją, w skład której wchodzili lekarze i wykładowcy danych przedmiotów. Do części praktycznej egzaminu uczennice przystępowały na sali ćwiczeń, losując ważniejsze zabiegi i demonstrując je. Po uzyskaniu dyplomu absolwentki uzyskiwały tytuł „pielęgniarki” i stałe prawo wykonywania praktyki pielęgniarskiej na obszarze Rzeczypospolitej Polski[25].

Personel szkoły w większości stanowiły siostry, od 1 października 1947 roku funkcję dyrektorki pełniła wspomniana już Władysława Kuroczycka, na stanowiskach instruktorek i wychowawczyń pracowały m. in. Małgorzata Grajewska i Antonina Chobotko, kierowniczką internatu była Stanisława Manulik. Personel pomocniczy składał się również z sióstr. Oprócz tego w szkole zatrudniani byli lekarze wykładowcy oraz fachowi nauczyciele i instruktorki, przysposabiający do zawodu. Ogółem pracowały 32 siostry i 44 wykładowców dochodzących[26]. Jak ważny był wpływ i przykład pracy sióstr instruktorek na postawę i przygotowanie do pracy pielęgniarskiej ówczesnych słuchaczek szkoły świadczy wspomnienie, jakie zachowało się w pamięci jednej z nich: „Nigdy nie zapomnę szczególnej ofiarności i poświęcenia sióstr w pracy z chorymi na placówkach; jestem pewna, że gdyby wszystkie siostry pracowały na jednym oddziale, byłby to najlepszy oddział pod słońcem”[27].

Uczennice przyjmowane do szkoły pochodziły z różnych środowisk, wywodziły się z rodzin robotniczych, chłopskich, inteligencji pracującej, urzędników wojskowych[28]. Często były to osoby dorosłe, którym wojna przerwała naukę w szkole lub studia. Przeżycia wojenne czyniły młodzież bardziej dojrzałą i odpowiedzialną, poważnie traktującą swoje obowiązki, co znacznie ułatwiało pracę w szkole. Dziewczęta pragnęły posiąść wiedzę, miały duże poczucie odpowiedzialności, były obowiązkowe, wdzięczne siostrom za troskę, życzliwą atmosferę, okazywaną pomoc i stworzenie warunków do nauki w tak trudnym dla powojennej Polski okresie. Byłe absolwentki wspominają: „Nauczycielki były bardzo wymagające, ale również serdeczne i życzliwe, rozumiały nasz młody wiek, starały się pomagać w jakichś trudnych momentach[29]”.

Często szkoła stawała się drugim domem, gdzie panowała życzliwa atmosfera. Jedna z uczennic wraca pamięcią: „tu można było zapomnieć o trudnej sytuacji powojennej.(...) Wieczorami urządzałyśmy przedstawienia, czytałyśmy Zieloną Gęś, skąd brałyśmy dla siebie przezwiska, które istnieją do dziś. Na niedzielę, ciężarówką jeździłyśmy do Anielina, na cały dzień, z jedzeniem pod drzewami i zabawą[30],.(...) Wigilie były obchodzone w szkole bardzo uroczyście, te wydarzenia miały zupełnie inny charakter od wszystkich, które do tej pory przeżyłam, panowała tam spokojna, świąteczna atmosfera, której nie zapomnę[31]” .

Bardzo krótka była historia Szkoły Pielęgniarstwa im. Matki Kazimiery Gruszczyńskiej. W 1947 roku Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję przejęcia wychowania młodzieży i kształtowania jej w duchu marksistowsko – leninowskim. Wprowadzono wówczas we wszystkich szkołach stanowisko wicedyrektorek społeczno politycznych, których zadaniem była zmiana nastrojów. Cechą charakterystyczną owych zmian było zdejmowanie obrazów religijnych, werbowanie do Związku Młodzieży Polskiej itp.[32] . Choć „placówka prowadzona przez Zgromadzenie, wysokim poziomem moralnym i naukowym, wkrótce zyskała duże uznanie społeczeństwa”[33], władze państwowe zaczęły wywierać presje na personel, narzucając własne dyrektywy dotyczące nauczania i wychowania. W maju 1948 roku, Ministerstwo Zdrowia delegowało wicedyrektorkę wychowawczo – społeczną, Janinę Żyglińską do współpracy w szkole. Od tej pory działalność dydaktyczno – wychowawcza sióstr była w znacznym stopniu utrudniona[34].
W rok później, w lipcu 1949 roku Ministerstwo przysłało delegację w celu zdjęcia ze stanowiska dyrektorki s. Władysławy Kuroczyckiej; gdyby oponowała miano ją usunąć dyscyplinarnie. Wobec zaistniałej sytuacji, przełożona generalna, po porozumieniu się z władzami kościelnymi, poleciła Siostrze Dyrektor zrzec się urzędu. Na stanowisko dyrektorki mianowano Helenę Miecznikowską. Była absolwentka tak wspomina tę chwilę: „Pamiętam dzień, w którym pani Małgosia (siostra Małgorzata Grajewska – instruktorka) zebrała nas, I i II kurs w sali wykładowej i oznajmiła nam hiobową wieść, że nastąpi zmiana na stanowisku dyrektorki i pani Kuroczycka przedstawi nam nową. (...) Od tej chwili atmosfera szkoły została powoli, systematycznie zmieniona[35]”. Nowa dyrekcja kolejno usunęła pracujące tam siostry, mimo, że szkoła nie była jeszcze upaństwowiona[36].

W Dzienniku Urzędowym z dn. 10 listopada 1949 roku ukazała się uchwała Rady Ministrów ogłaszająca upaństwowienie szkoły; 25 listopada 1949 roku odbył się jeszcze pierwszy egzamin dyplomowy, dyplom pielęgniarski uzyskały 43 absolwentki. 19 grudnia 1949 roku sporządzono protokół zdawczo – odbiorczy, którego siostry nie podpisały. Szkolenie i wychowanie uczennic przeszło całkowicie w ręce kadry mianowanej przez nową dyrekcję z dniem 1 lutego 1950 roku[37].


Materiały udostępnione za zgodą Matki Generalnej Zgromadzenia ss.Franciszkanek Od Cierpiących.
Archiwum Zgromadzenia Warszawa ul.Wilcza 7




[1] Por. A. Maksymowicz, Zagadnienia zawodowe pielęgniarstwa na tle historycznym, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1977, s. 92.

[2] Por. Protokół z 33 Nadzwyczajnego Walnego Zebrania członkiń Towarzystwa Pielęgnowania Chorych, z dn.09.10.1046 r., AFC, D.I, T.I/1, Warszawa - Wilcza 9, s. 1.

[3] Por. W. Bursiak, Przemówienie wygłoszone w uroczystość poświęcenia szkoły, AFC, D.I, T.I/3, Warszawa - Wilcza 9.

[4]Por. Notka o szkole, AFC, D.I, T.I/3, Warszawa - Wilcza 9, s.1.

[5] Por. Protokół z 33 Nadzwyczajnego..., dz. cyt., s. 1.

[6]Por. Pismo Ministra Zdrowia dr med. Franciszka Litwina z dn. 20.09.1946 r. Do Zarządu Towarzystwa Pielęgnowania Chorych, AFC, D.I, T.I/3, Warszawa - Wilcza 9.

[7] Por. Protokół z 33..., dz. cyt. s. 2.

[8] Por. Przemówienie W. Kuroczyckiej, AFC, D.I, T.I /3, Warszawa - Wilcza 9.

[9] Por. Statut Szkoły Pielęgniarstwa Towarzystwa Pielęgnowania Chorych św. Józefa w Warszawie, AFC, D.I, T.I/3, Warszawa - Wilcza 9, 1.

[10] Por. Opis zabudowania przy ul. Wilcza 9, AFC, D.I, T.I/12, Warszawa - Wilcza 9, s. 1.

[11] Por. Statut..., dz. cyt., 5.

[12] W Archiwum Zgromadzenia znajdują się pisma, prośby do Ministerstwa Aprowizacji o przywiezienie mąki dla potrzeb szkoły, do Ministerstwa Leśnictwa o przydzielenie świerków na świąteczne dekoracje itp. Por. Sprawy subwencji, AFC, D.I, T.I/3, Warszawa - Wilcza 9.

[13] Z ustnej relacji s. Małgorzaty Grajewskiej, instruktorki w ówczesnej szkole.

[14] Por. Opis zabudowania..., dz. cyt., s. 2.

[15] Por. Protokół zdawczo – odbiorczy, AFC, D.I, T.I/3, Warszawa - Wilcza 9, s. 1 – 2.

[16]Por. Protokół z kontroli Szkoły Pielęgniarstwa z dn. 16 – 26.07.1949 r., AFC, D.I, T.I/3, Warszawa - Wilcza 9.

[17] Por. Statut..., dz. cyt., 4.

[18] Por. Maksymowicz, Zagadnienia zawodowe...,dz. cyt., s. 90.

[19] Por. Statut..., dz. cyt., 7 – 10.

[20] Por. Statut..., dz. cyt. 15 – 18.

[21] Por. Protokół z kontroli..., dz. cyt., s. 1.

[22]Por. Regulamin Szkoły Pielęgniarstwa Towarzystwa Pielęgnowania Chorych im. Matki Kazimiery Gruszczyńskiej w Warszawie, AFC, D.I, T.I/3, Warszawa - Wilcza 9, 1 – 9.

[23] M. Domańska, Losy absolwentek Szkoły Pielęgniarskiej prowadzonej przez Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek od Cierpiących mps, Wydział Pielęgniarski Akademii Medycznej, Lublin 1996, s. 58.

[24]Wykłady teoretyczne obejmowały przedmioty: anatomia i fizjologia, chirurgia, chemia, biologia, bakteriologia, matematyka, farmakologia i receptura, psychologia, psychiatria, fizykoterapia, ratownictwo, dietetyka, etyka katolicka, zagadnienia współczesne, higiena społeczna, ochrona pracy, pedagogika i imprezy świetlicowe, socjologia, wojskowość, administracja, choroby wewnętrzne, choroby dziecięce, choroby zakaźne, choroby weneryczne, choroby płuc, położnictwo, okulistyka, laryngologia, neurologia, klimatologia, pielęgniarstwo ogólne, sala operacyjna, bandażowanie, pielęgniarstwo w chorobach chirurgicznych, pielęgniarstwo w chorobach wewnętrznych, pielęgniarstwo w chorobach dziecięcych, zakaźnych, pielęgnowanie położnic, pielęgniarstwo społeczne. Zajęcia praktyczne obejmowały: oddział chirurgiczny, oddział chorób wewnętrznych, oddział położniczy, oddział dziecięcy, oddział chorób zakaźnych, oddział chorób umysłowych, oraz ambulatoria: chirurgiczne, dziecięce, oczne, laryngologiczne, chorób skórnych, a także pracę społeczną w mieście i pracownię bakteriologiczną. Por. Program nauczania, AFC, D.I, T.I/3, Warszawa - Wilcza 9.

[25] Por. M. Domańska, Losy absolwentek..., dz. cyt., s. 35.

[26] Por.Tamże, s. 36 – 37.

[27] Tamże,s. 59.

[28] Por.Protokół z kontroli..., dz. cyt., s. 2.

[29] M. Domańska, Losy absolwentek..., dz. cyt., s. 58.

[30] Tamże.

[31] Tamże, s. 59.

[32] Por. I. Kaniewska – Iżycka, Rozwój pielęgniarstwa w Polsce do roku 1950, Centrum Medycznego Doskonalenia Nauczycieli Średnich Szkół Medycznych, Warszawa 1988, s. 27.

[33] Notka o szkole, dz. cyt., s. 1..

[34] Por. Tamże

[35] Por. M. Domańska, Losy absolwentek..., dz. cyt., s. 59.

[36] Por. Notka o szkole, dz. cyt., s. 1.

[37] Por. Tamże, s. 2.

 

Uczennice Szkoły Pielęgniarstwa Towarzystwa Pielęgnowania Chorych św. Józefa - Przytulisko - 1949 r
Uczennice Szkoły Pielęgniarstwa Towarzystwa Pielęgnowania Chorych św. Józefa - Przytulisko  1949 r - trzecia od lewej strony w drugim rzędzie - s. Władysława Kuroczycka